Przedsmak wakacji

Wakacje u dziadków mojego męża we Francji zawsze kojarzą mi się z masą dobrych rzeczy: soczystymi truskawkami kupionymi rano na tragu, przesłodkimi czereśniami od znajomego straganiarza, melonami jedzonymi na przystawkę w parze z surową szynką zwaną jambon cru, lokalnym czerwonym winem i przepysznym kozim serem Cabécou, do którego miłość zaszczepił we mnie senior rodu, znajdując sobie tym samym wiernego kompana do jego degustacji po posiłkach.

IMG_2245

Cudowne zapachy pobudzają nasze nozdrza od pierwszych chwil przyjazdu.  Człowiek nie wie, gdzie najpierw powinnien skierować swoje kroki i czym zacząć się delektować: potrawami przygotowywanymi w kuchni na podstawie starych, rodzinnych receptur czy po prostu zadomowić się na dłużej w ogrodzie i napawać oczy intensywnością kolorów róż, wdychać oszałamiająca woń lawendy pomieszanej z aromatem ziół rosnących na rabatkach.

Ogród promienieje niewymuszoną elegancją – zadbany, ale niedopieszczony do przesady, gdzieniegdzie trochę dziki, co nadaje mu jeszcze większego uroku.

IMG_2236

Jak przystało na prawdziwie francuski dom z tradycjami, nie ma mowy o podjadaniu i jedzeniu między posiłkami, dlatego trzeba sie wstrzymać i poczekać do wyznaczonej przez gospodarzy godziny. Ponad dziesięć lat temu, gdy po raz pierwszy udałam się nad Sekwanę, wydawało mi się to śmieszne, czasem wręcz brałam to za przejaw niegościnności. Wtedy jeszcze nie przypuszczałam, że kilka lat później sama z czułością będę pielęgnować te zasady, które w gruncie rzeczy niosą wiele zbawiennych korzyści dla zdrowia i dobrego samopoczucia, a wspólne biesiadowanie przy stole okaże się jedną z najlepszych form spędzania czasu z rodziną i znajomymi, z której każdy domownik może czerpać tyle radości.

Patrząc na błękitne niebo usłane białymi obłokami, słuchając śpiewu ptaków i wdychając świeże powietrze, ma się ochotę krzyknąć tylko jedno: ,,Vive la France!”

IMG_2272IMG_2219IMG_2250-2IMG_2260IMG_3414-2IMG_2273-2IMG_2252IMG_2216IMG_2247

 


3 thoughts on “Przedsmak wakacji

      1. W tym roku Paryż .Po drodze zahaczamy o wszystkie małe miasteczka ,bo one mają najwięcej uroku .To bardziej spontaniczna wyprawa i spanie gdzie wypadnie…cudownie.

        Like

Leave a comment